Czy właściwe jest wykorzystywanie ikon popkultury, w reklamach, w końcu ile razy i co jeszcze poliże język Einsteina, albo ile razy spojrzy na nas Che Guevary- pomijając jego prawdziwą historię.. Choć reklamy bardzo udane, i w dowcipny sposób nawiązujące do obrazów sławnych postaci..
3 komentarze:
Anonimowy
pisze...
Tego nie da sie unikcac. Im wieksza postac, tym wiecej dla niej miejsca w popkulturze. Nie widze w tym niczego niewlasciwego :)
MM by powiedziala: Niewazne co, byleby mowili. A Che nie mialby pojecia co i jak, bo w Argentynie wisi w ramce z aureola i innych obrazkow nie dopuszcza ;)
3 komentarze:
Tego nie da sie unikcac. Im wieksza postac, tym wiecej dla niej miejsca w popkulturze. Nie widze w tym niczego niewlasciwego :)
no właśnie..ale co na to Che , albo biedna MM, tym bardziej ,że już nie żyją i kasy za robotę nie dostaną ;)
MM by powiedziala: Niewazne co, byleby mowili.
A Che nie mialby pojecia co i jak, bo w Argentynie wisi w ramce z aureola i innych obrazkow nie dopuszcza ;)
Prześlij komentarz