piątek, 19 czerwca 2009

Salvadore Dali- życie i twórczość

ovq3h7v9fpcgw86izx5.jpg
S. Dali -1939
z9r1wo5rkoc5v6rk3jsm.jpg
S. Dali w Paryżu
8azbgilkhayt0ve9b3p.jpg
S. Dali- 1980

dom S. Dali

Salvador Dalí właśc: Salvador Domingo Felipe Jacinto Dalí y Domènech, markiz de Pubol (ur. 11 maja 1904 w Figueres, Hiszpania, zm. 23 stycznia 1989 w Figueres, Hiszpania)-hiszpański malarz, jeden z najbardziej znanych surrealistów. Jest jednym z najciekawszych artystów XX wieku. Postrzegany bywał jako skrajny ekscentryk, wymyślił własną metodę "paranoiczno-krytyczną". Jego postępowanie budziło wiele kontrowersji, nawet po śmierci.

zfs7sidqhw0wq60gmzql.jpg
Aphrodite-1980
dcx27a8nibvk3nee4nu.jpg
Arab-1962
ecg2tertt084d0bbc0h.jpg
Dance-Seven Arts-1944
cjhfddao5fe85lyregw.jpg
The Nose of Nero-1947
rs7pvxc0mkfh6yipbzpx.jpg
One Second before Awakening-1944
aqzw2lq50vf3gl5yilx.jpg
Pieta-1982
7qnxwugnr9oipmoalg4.jpg
Portret of Mrs. Warner -1945
jx76quqwne4dqvuwt3jr.jpg
St. Jerome-1960
4n5xl5bhugzyee8ed0.jpg
Portret of P. Picasso
o Picassie:" Picasso jest malarzem. Ja również. Picasso jest Hiszpanem. Ja również. Picasso jest komunistą. Ja też nie. "
td4csiaq3p6c6xrncwuj.jpg
The Temtation of St. Anthony-1946
w86xl5u9xpvw4vzb2e71.jpg
Woman with egg and arrow-1978
as0cltyz0m7mc7rmvojd.jpg
Apotheosis of Homer-1945
7tj8xric60vly3fw3tel.jpg
St.George overpowering a Calleo-1983
ob2uuetxxsip0sronh8j.jpg
St. Peter in Rome-1980
pweg50f3510409fjliiz.jpg
6 portretów Lenina na pianinie-1931
43h6wt4kpp4h8redq0ph.jpg
1931
ewnv098hdbtrbupnvni.jpg
Dali o malarstwie:
  • Gdy maluję – szemrze ocean. Inni malarze pluskają się w wodzie fryzjerskiej.
  • Jedyną rzeczą jakiej świat nigdy nie będzie miał dość, jest przesada.
  • Jeśli nie macie zamiaru studiować anatomii, sztuki rysunku i perspektywy, matematyki i estetyki oraz nauki o barwach, pozwólcie, że powiem wam, iż jest to bardziej objaw lenistwa niż geniuszu.
  • Jeśli jesteś przeciętny, nawet jeżeli usiłujesz malować bardzo, ale to bardzo źle, twoja przeciętność zostanie dostrzeżona.
  • Mnie w każdym razie tak zwane malarstwo artystyczne nic nie mówi; nie porusza ono także ludzi prostych i niezepsutych, ludzi nie skażonych sztuką. Potrafią je zrozumieć tylko osoby inteligentne i wykształcone, które dzięki własnej wnikliwości i doświadczeniu są zdolne objąć zmysłowe bogactwo, pełnię materiału, skrzący się liryzm, niezmierzone subtelności, nadające temu rodzajowi sztuki tak skomplikowany charakter, że jej bogactwo staje się dla ogółu niezrozumiałe. Moje własne prace są natomiast antyartystyczne i bezpośrednie; wzruszają ludzi i są dla nich zrozumiałe bez żadnego przygotowania warsztatowego (przygotowanie warsztatowe akurat przeszkadza w ich zrozumieniu). Nie wymagają – jak inne rodzaje malarstwa – obszernych wyjaśnień, znajomości dawnych idei, założeń myślowych. Wystarczy na nie po prostu patrzeć.
Dali o sobie:
  • Czy jestem pyszny? Pysznię się paradą pychy, którą urządza we mnie geniusz.
  • Jedyna różnica między mną a szaleńcem to fakt, że nie zrobiłem nic szalonego.
  • Już od najmłodszych lat mój spaczony charakter mówi mi, że jestem inny niż ogół śmiertelników. Tu również odnoszę sukcesy.
  • Jestem siedliskiem geniuszu.
  • Jestem w stanie permanentnej erekcji intelektualnej.
  • Jedyna różnica między mną a surrealistami jest taka, że to właśnie ja jestem prawdziwym surrealistą.
  • Każdego ranka kiedy się budzę, doświadczam niespotykanego zachwytu – zachwytu bycia Salvadorem Dalí – i zadaję sobie pytanie, „jakiej wspaniałej rzeczy dokona dziś Salvador Dalí?”
  • Kocham Galę bardziej niż matkę, bardziej niż ojca, bardziej niż Picassa, a nawet bardziej niż pieniądze.
  • Moje emocje mają doskonałą formę continnum czteropośladkowego, są delikatne niczym sama materia wszechświata.
  • Mogę udowodnić, że zdolny jestem w tej chwili bez mrugnięcia przyjąć pięćdziesiąt tysięcy dolarów.
  • Nie biorę narkotyków – sam jestem narkotykiem.
  • Salvadorze Dalí, teraz wiesz, że jeśli grasz geniusza, stajesz się nim.
  • Skromność właściwie nie jest moją specjalnością.
  • Surrealizm to ja.
  • W wieku sześciu lat chciałem zostać kucharką. Kiedy miałem siedem – Napoleonem. Odtąd moja ambicja nie przestawała rosnąć, podobnie jak moja mania wielkości. Gdy miałem lat piętnaście, chciałem być Dalim i zostałem nim.

Brak komentarzy: