czwartek, 21 maja 2009

Pirelli - 1971 - Jamajka - Francisa Giacobetti

1971-01 - Angela McDonald
8xgfktk3pzwvc5zlnjy.jpg
1971-02 - Angela McDonald
9aheg7dhkqukfpk6ou2.jpg
1971-03 - Angela McDonald
unm2yt9ldlm4uz3oxtu9.jpg
1971-04 - Kate Howard
bm002eu6bhb9vvnaph4i.jpg
1971-05 - Christine Townson
5vm8yfdko9i2v21a7k5.jpg
1971-06 - Caileen Bell
kdszh29ygo1rta7iaj92.jpg
1971-07 - Kate Howard
r4qao6ic88ybhx9wnk37.jpg
1971-08 - Kate Howard
rswyuqbicgn7mh1ju7c6.jpg
1971-09 - Caileen Bell
yacrd77fszkk4zfto1ok.jpg
1971-10 - Kate Howard
xqpsj24cjdt9w21ne7qa.jpg
1971-11 - Angela McDonald
gmjw58el003hrz2f05kq.jpg
1971-12 - Kate Howard
afnd3ofmbzi7i5hzwh.jpg

" Kalendarz z 1971 roku jest kolejnym popisem Francisa Giacobetti. Miejsce sesji: Jamajka. Jedynym problemem przy produkcji kalendarza było... znalezienie modelek. We wczesnych latach siedemdziesiątych pozowanie nago do zdjęć reklamowych było traktowane jak przestępstwo. Akty fotograficzne często mylono z pornografią.
Z kalendarzem wiąże się zabawna historia. W trakcie kompletowania zespołu, Giacobetti i Forsythe chcieli zatrudnić jako modelkę - blondynkę Bo Baker. Niestety Bo była nieletnia. Długo szukali innej dziewczyny, ale nie mogli się zdecydować. W noc przed rozpoczęciem zdjęć, jedli obiad w restauracji i przez okno zobaczyli idącą po ulicy, przepiękną blondynkę. Pobiegli za nią i zapytali się, czy nie chciałaby pozować od jutra do kalendarza Pirelli. Kilka dni później dziewczyna zjawiła się na planie.
Ekipa zamieszkała w rezydencji położonej w samym środku plantacji. Atmosfera w domu przypominała sceny z horroru: od przeraźliwych krzyków w nocy, po pająki i inne "egzotyczne" zwierzęta pojawiające się w ciągu dnia. Za każdym razem wywoływało to panikę u kobiet. Ich strach można dostrzec na niektórych fotografiach.
Kalendarz odniósł olbrzymi sukces. Piszą o nim wszystkie gazety. Pirelli wpadło więc na pomysł sprzedaży kalendarza, żeby podreperować budżet. Konsekwencją było utrata przez kalendarz pozycji ekskluzywnego gadżetu. Otrzymanie kalendarza nie było wyróżnieniem. Każdy mógł go teraz kupić." źródło

Brak komentarzy: