Cieszy mnie ,że chociaż w tej dziedzinie nie obowiązuje globalizacja, choć schemat jest podobny, tylko się rysy twarzy, na azjatyckie zmieniły.
Ale swoja droga to bardzo ciekawe, ile pieniędzy musiały pochłonąć badania, nad tym co , który rynek łyknie, wiadomo , że w Rosji na bogato, i futra mogą być, ale już w Ameryce, futra są niedopuszczalne...nie dopuszczalna jest też golizna, która we Francji przechodzi bez mrugnięcia okiem, a Korea ? Z tego co widać, koreańskie dziewczyny lubią błyszczeć i przypominać swoim wyglądem jak bardzo są seksowne..dobrze ,że nie wszyscy się na to łapią ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz