


Zabieg jak widać celowy, obliczony na skandal, modelka w pozie i ustylizowana na Świętą Marię z Guadalupe, która jest w Meksyku otaczana niezwykłą czcią. Pomysł bardzo niesmaczny do tego mało skuteczny, sprzedaż Playboya chyba nie wzrosła, bo ciągle zalega na półkach, jak doniosła mi moja internetowa przyjaciółka,Fifka, autorka blogu fifissima.blogspot.com, ostatnio bawiąca w Meksyku.

a skoro już jesteśmy przy Playboyu, to oto jak reklamowano jedną z edycji..naprawdę HOT!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz