poniedziałek, 16 czerwca 2008

Ewa Minge dla Vivy 08'





I choć nie jestem fanka pani Ewy, to muszę przyznać, że bez tego dziwacznego kołtuniku na środku głowy zdecydowanie lepiej wygląda. Niektóre kobiety , nawet te znane, nie mogą oprzeć się swoim przyzwyczajeniom, lansując nie zawsze dobrze swój wizerunek...upierając się , a przecież drobna zmiana, inny makijaż, (a nie ten pogłębiający tylko rozstaw oczu),fryzura, i już zmiana jest olśniewająca...Proszę częściej słuchać stylistów, przecież jak orzekła prasa ma pani szansę na światową karierę, i chyba każdy by wolał, by reprezentowała jego kraj piękna kobieta, którą pani przecież jest, a nie podrabiany chińczyk z kołtunikiem na środku głowy (lub o zgrozo trzem, jak ostatnio widziałam, w reklamie farb Magnat).

Brak komentarzy: