1.najważniejsze to zaopatrzyć się w "kaczy dziubek"-wtedy będziemy wyglądać słodko i ponętnie
2.z największym poświęceniem ,przenieść brwii na środek czoła-gdy nici puszczają użyć gwoździ,warto!
3.wygładzić twarz, by stała się podobna do pupci niemowlęcia, gdyby środki chemiczne przestały działać, można podłożyć się pod walec drogowy...
4. zaopatrzyć się we wszelkiego rodzaju poduszeczki, gdy braknie sylikonowych wystarczą zwykłe puchowe, i nie obrażać się gdy ktoś przez przypadek zacznie używać nas zamiast przybornika do igieł...znaczy to , że jesteśmy blisko ideału !
5.a już szczyt szczęścia będzie wtedy, gdy będziemy mieli kaczy dziubek, pupcie zamiast twarzy, poduszeczki wszyte wszędzie gdzie to możliwe i brwii na środku czoła....wtedy własne dzieci przestaną nas poznawać na ulicy...i oto chodziło! Nareszcie cała kasa nasza!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz