piątek, 8 lutego 2008

Carolina Herrera NYWFS-jesień/zima 08/09'




Jeżeli ktoś tej (a właściwie przyszłej zimy, o ile taka bedzie), bedzie miał ochotę pobiegać sobie po lesie jak Kargul za pastowanym kabanem, nie bedzie mógł obejść się bez prawdziwego kapelusiku z bażancim piórkiem (biedne te bażanty) ale kapelusiki szykowne;)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

czapeczka z piórkiem i croksy (obowiązkowo w rad jagiellonki)i śmigam do lasu

anita pisze...

kabana pastowanego poganiać..to ide z Tobą :)